Do konkursu Shell Eco Marathon przystąpiło 171 drużyn z 29 państw, w tym pięć polskich grup z Politechniki Warszawskiej, Gdańskiej, Lubelskiej, Śląskiej oraz Państwowej Wyższej Szkoły im. Stanisława Pigonia w Krośnie. Polacy, mimo przeszkód, uplasowali się na wysokich miejscach.
Sukces polskich inżynierów
Ekipa z Politechniki Śląskiej uzyskała wynik 104 km na jednym litrze wodoru. Ich pojazd zajął 5. miejsce w kategorii pojazdów Urban Concept zasilanych tym paliwem. Z kolei studenci z Politechniki Warszawskiej przejechali 196 km na jednym litrze benzyny, zajmując tym samym 7. lokatę w kategorii pojazdów miejskich spalinowych. Natomiast 170 km/kWh – to wynik jaki osiągnął pojazd Elvic, zbudowany przez studentów z Politechniki Lubelskiej i startujący w kategorii pojazdów Prototype napędzanych energią elektryczną. Również w kategorii Prototype startował zespół z Krosna, który poprawił zeszłoroczny wynik ponad dwukrotnie, przejeżdżając ponad 300 km na 1 litrze etanolu.
– Polskie drużyny wywarły na mnie ogromne wrażenie na przestrzeni ostatnich lat. Widzieliśmy wiele ich wyjątkowych projektów – mówi główny dyrektor technicy Shell Eco Marathonu Norman
Kulminacją ogólnoświatowego programu festiwalu Make the Future był wyścig Drivers’ World Championship — wyścig zwycięzców w kategorii Urban Concept z regionów Ameryki Północnej i Południowej, Azji i Europy, który odbył się po raz pierwszy w zeszłym roku. Do finału wyścigu zakwalifikowali się studenci z Politechniki Śląskiej ze swoim pojazdem HydroGENIUS. Niestety, londyńska pogoda zmusiła organizatorów i uczestników przerwania rajdu w połowie. Za zwycięzców rajdu uznano zespół Saint Thomas Academy Experimental Vehicle Team Alpha z Saint Thomas Academy w USA na podstawie wyników z etapu kwalifikacji.
– Zawody Shell Eco-marathon dobiegły końca. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i dumni. Po pewnych trudnościach, dzięki heroicznej pracy naszych elektroników, zajęliśmy wysokie piąte miejsce w kategorii pojazdów miejskich napędzanych ogniwem wodorowym i zostaliśmy zaproszeni do wzięcia udziału w mistrzostwach świata kierowców – Drivers’ World Championship. Podczas kwalifikacji uzyskaliśmy dziewiątą lokatę. Do Polski wracamy z tarczą, daliśmy radę! – podsumowuje Aleksandra Musioł, team leader zespołu Smart Power Urban z Politechniki Śląskiej.
Pokonać 3 771 km na jednym litrze paliwa
Głównym zadaniem z jakim musieli zmierzyć się młodzi inżynierowie było stworzenie własnego pojazdu w jednej z dwóch kategorii: Urban Concept lub Protype. Pojazdy, stworzone przez uczestników rywalizujących w pierwszej kategorii, musiały spełnić wymogi auta miejskiego. Druga była przeznaczona dla drużyn tworzących nowoczesne auta, mające spełnić przede wszystkim kryteria dotyczące wydajności energetycznej.
W konkursie zwycięża bolid, który na jednym litrze paliwa, lub jednym kwh energii pokona jak największą odległość. Jak dotąd rekordzistą pozostaje francuska drużyna Microjoule la Jolverie z Uniwersytetu Lycée Saint Joseph-La Joliverie, która w kategorii Protype na jednym litrze paliwa pokonała dystans 3 771 km. Jest to równowartość odległości z Londynu do Helsinek. Rekord Polaków padł w 2015 roku, kiedy zespół Iron Warriors, swoim bolidem Eco Arrow przejechali dystans 830.1 km na jednym litrze paliwa.
Shell Eco Marathon to odbywający się od 33 lat konkurs dla młodych inżynierów. Jego edycje odbywają się w Europie, Azji i Ameryce. Zespoły z 29 państw świata stanęły przed wyzwaniem stworzenia własnych pojazdów, które miały osiągnąć jak największą wydajność pod względem energetycznym. Jak podkreślają organizatorzy, głównym celem tej inicjatywy jest zachęcenie studentów do powiązania swojej przyszłości z nauką i zainteresowanie ich inżynierią.
Polskie uczelnie od lat uczestniczą w Shell Eco Marathon
Tradycje uczestnictwa w konkursie rozpoczęło koło naukowe SKAP (Studenckie Koło Aerodynamiki Pojazdów) Politechniki Warszawskiej. Od tej pory drużyna SKAP nie opuściła ani jednego konkursu, a na przestrzeni lat dołączały do niej uczelnie z Gliwic, Lublina, Gdańska itd. Swoje największe osiągnięcie zespół odniósł w 2013 roku. Drużyna zdobyła wtedy pierwsze miejsce w Rotterdamie w kategorii Urban Concept i przejechała 257 km na jednym litrze benzyny. Wybudowany przez inżynierów z Politechniki Warszawskiej PAKS startuje w kategorii benzynowych aut miejskich.
– Nasza konstrukcja charakteryzuje się przede wszystkim wyjątkową lekkością. Pojazd waży 120 kg, czyli połowę maksymalnie dopuszczalnej w konkursie wagi. Kolejnym wyróżniającym nas czynnikiem jest aluminiowa rama, której użytkowanie przewidziano jedynie na tysiąc godzin pracy, a w rezultacie jest ona używana przez nas do dziś – mówił jeden z członków grupy SKAP Janusz Popławski. Do budowy konstrukcji studenci wykorzystali kompozyt węglowy, który sami laminowali. Ich pojazd w tegorocznej edycji gotowy był pokonać dystans 376,46 km na jednym litrze benzyny. – W tym roku naszym celem jest zajęcie możliwie najwyższego miejsca. Ten minimalny już udało się nam osiągnąć – dzisiejszy przejazd był bardzo udany. Udział w Shell Eco Marathon buduje charakter, sprawia że człowiekowi łatwiej jest poradzić sobie z przeciwnościami losu – mówił tuż po pierwszych przejazdach Jakub Mijał z SKAP
Nad budową pojazdu zespołu HrydrogenCar PG z Politechniki Gdańskiej w tym roku pracowało 15 osób (12 mężczyzn i trzy kobiety). Zespół tworzą studenci z Wydziału Mechanicznego, Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki oraz Wydziału Elektrotechniki i Automatyki. – Nasz projekt charakteryzuje się innowacyjnym podejściem do motoryzacji. Jest to dla nas szansa, dzięki której możemy poznać wiele nowych technologii m. in pracować z obrabiarkami, materiałami kompozytowymi. Możemy również sprawdzić się jako konstruktorzy, czy warsztatowcy – opowiada Bartłomiej Ząbek z Politechniki Gdańskiej.
Studenci z Krosna zbudowali pojazd „Piła”, nad którym pracowali od 2014 roku. Bolid po raz pierwszy wystartował w zawodach Shell Eco-marathon 2016, drużyna zajęła wówczas 9 miejsce. Obecnie pracuje nad udoskonaleniem konstrukcji bolidu „Piła”, który również w tym roku zmierzy się z innymi pojazdami w zawodach SEM 2017. Budowa bolidu o dużej energooszczędności była możliwa dzięki zastosowaniu konstrukcji charakteryzującej się niskimi oporami ruchu. Minimalizując wagę, studentom udało się skonstruować pojazd ważący zaledwie 39 kilogramów. – Nasz pojazd wykonany jest z aluminium, jak i karbonu. Wyróżnia się szybkością, gdyż zastosowaliśmy silnik o dużej pojemności w stosunku do innych drużyn – opowiada Łożyska w kołach zapewniają
Dużą rolę w osiągnięciu tak dobrego wyniku na pierwszych zawodach odegrała również sylwetka nadwozia, która jest opływowa i lekka. Pojazd jest wyposażony w układ napędowy, który musi spełniać wiele wymagań. Przede wszystkim cechuje się łatwym i stabilnym rozruchem oraz szybko się nagrzewa, jednocześnie utrzymując temperaturę w trakcie przerw pracy. Spełnienie tych najważniejszych cech super-oszczędnego bolidu pozwoliło drużynie na wystartowanie w Shell Eco-marathon i osiągnięcie satysfakcjonującego wyniku. – Bycie kierowcą bolidu to wspaniałe emocje i niesamowite przeżycie. Co prawda kierowanie pojazdem wiąże się również ze strachem – zaznacza Antonina Menent.
Elvic Team z Politechniki Lubelskiej w konkursie wystartował z pojazdem Elvic. Pojazd charakteryzuje się materiałami używanymi tylko w lotnictwie oraz zerową emisją spalin .Pojazd napędzany jest silnikiem BLDC o mocy 690W zasilanym z akumulatora litowo-jonowego. Samonośna konstrukcja została wykonana z włókna węglowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu wykazuje ona znakomitą sztywność przy niezwykłej lekkości – masa pojazdu nie przekracza 30 kg. Już od kilku lat „Elvic Team” bierze udział w zawodach Shell Eco-marathon i startuje w kategorii Prototype Battery Electric.
W ubiegłym roku na SEM w Londynie drużynie udało się osiągnąć wynik 166,3 km na 1 kWh energii, dzięki czemu zajęli 27. miejsce spośród 50 drużyn z tej kategorii. – Tak naprawdę nasze pomysły nie różnią się znacznie od tych, realizowanych w rok temu. Wysoka skuteczność naszego pojazdu zależy między innymi od sterowania silnika, materiałami kompozytowymi oraz sprawdzenia się w roli konstruktora lub warsztatowca – mówi Maksymilian Jaroć z Politechniki Lubelskiej.
Smart Power team wspólnie wykonał projekt mający na celu przygotowanie bolidów do startu w wyścigu Shell Eco-marathon. W 2011 roku po raz pierwszy drużyna podjęła wyzwanie i wzięła udział w zawodach. Na początku był bolid o nazwie MuSHELLka, startujący w kategorii Prototype BatteryElectric. Od tamtego momentu zespół zbudował jeszcze dwa pojazdy: Bytel (UrbanConcept Battery Electric) oraz HydroGENIUS (UrbanConcept Hydrogen) i zdołał osiągnąć rekordowe wyniki.
– Nasz samochód jest napędzany energią elektryczną pochodzącą z ogniwa wodorowego. Konkurencja w której startujemy jest bardzo dobrze przygotowana, jednak z roku na rok kategoria samochodów wodorowych jest coraz trudniejsza – mówi Mateusz Wąsik z Smart Power.
(AIP)