Stany Zjednoczone i ich sojusznicy dociskają reżim Kim Dzong Una i nałożyły sankcje między innymi na dwie osoby blisko związane z dyktatorem, które są odpowiedzialne za program budowy rakiet balistycznych. To naukowiec Kim Dzong Sik i generał sił powietrznych Ri Pjong Czol, którzy pojawiają się często na zdjęciach z północnokoreańskim przywódcą w czasie prób z pociskami dalekiego zasięgu.
Amerykańskie źródła określiły obu mężczyzn jako główne figury w rozwoju potencjału rakietowego Korei Północnej. Ich zachowanie podczas odwiedzin dyktatora na poligonach rakietowych, ściskanie i obejmowanie przez Kim Dzong Una wskazuje, iż są oni z nim w zażyłych relacjach.
Zachodnie agencje twierdzą, że były generał sił powietrznych Ri Pyong-chol zdobywał wojskowe doświadczenie w Rosji. Z kolei Kim Jong-sik uważany jest za bardzo doświadczonego naukowca, który zajmuje się budową rakiet. Znaleźli się oni na 16-osobowej liście osób, których objęły zachodnie sankcje.
Tuż przed świętami Rada Bezpieczeństwa ONZ jednogłośnie przyjęła przygotowany przez Stany Zjednoczone zestaw nowych restrykcji, które przewidują drastyczne ograniczenie dostaw ropy i produktów ropopochodnych oraz materiałów, które mogą być wykorzystane w rozbudowie arsenału jadrowego oraz potencjału rakietowego. Zachód ma jednak nie tylko ból głowy związany z programem rozwoju broni jadrowej przez Pjongjang. Dochodzą niepokojące informacje o pracach nad broniami chemicznymi i biologicznymi w Korei Północnej.
Dowodem na to ma być między innymi historia jednego z północnokoreańskich żołnierzy, któremu udało się uciec do Korei Południowej, a jego krwioobiegu stwierdzono obecność wąglika. Ma to świadczyć o próbach wyprodukowania bakterii wąglika, które można by użyć na polu walki i nie tylko. Informacje o tym, że reżim Kim Dzong Una pracuje nad budową rakietowych głowic wypełnionych zabójczymi bakteriami krążyły od jakiegoś czasu. Teraz, jak się wydaje Zachód dostał dowód, iż jest to prawda.
Południowokoreańskie władze nie chciały ujawnić, o jakiego konkretnie żołnierza Północy chodzi. Prawdopodobnie mowa jest o Oh Chong Songu, 24-letnim wojskowym, który uciekł z kraju Kim Dzong Una w listopadzie tego roku, a podczas tej próby został postrzelony przez swoich kolegów. Informacje o antyciałach wąglika znalezionych we krwi tego żołnierza podał kanał lokalnej telewizji powołując się na południowokoreańskie źródła, a następnie agencja UPI. Nieco wcześniej japońska gazeta Asahi, powołując się na anonimowego pracownika wywiadu Korei Południowej również podała, że reżim Kim Dzong Una pracuje nad głowicami wypełnionymi bronią biologiczną.
Kazimierz Sikorski AIP