Po ponad dwóch godzinach zakończyła się Powstańcza Masa Krytyczna, która o godzinie 17.00 wystartowała sprzed Muzeum Powstania Warszawskiego. Rowerzyści jechali ulicami stolicy, aby oddać hołd Powstańcom Warszawskim. W Masie Krytycznej wzięło udział ponad dwa tysiące cyklistów. Jechali szlakiem Batalionu „Zośka”.
Powstańcza Masa Krytyczna wystartowała w godzinę W sprzed Muzeum Powstania Warszawskiego. Rowerzyści jechali szlakiem Batalionu „Zośka”, która wiedzie obok obiektów związanych z walkami słynnego oddziału. „Zaczynamy na Woli, później skręcamy w ulicę Żytnią, Młynarską, gdzie są Cmentarze Ewangelickie. Następnie okrążamy Powązki, jedziemy Okopową – tam znajduje się przedwojenna szkoła Świętej Kingi, gdzie mieściła się tzw. twierdza „Zośki”. Potem mijamy Gęsiówkę” – mówił organizator imprezy Jarosław Maliniak z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Podczas przejazdu losy Batalionu „Zośka” przybliżał rowerzystom przewodnik. W Powstańczej Masie Krytycznej wzięło udział ponad dwa tysiące rowerzystów. Rowerzyści jechali, aby oddać hołd Powstańcom.
W trakcie Powstania Warszawskiego walczyło 520 żołnierzy Batalionu „Zośka”. W walkach poległo 360, w tym wszyscy dowódcy kompanii i niemal wszyscy dowódcy plutonów.
Powstańczą Masę Krytyczną zorganizowano w ramach 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Rowerzyści swój przejazd ulicami Warszawy po ponad dwóch godzinach jazdy zakończyli przy adresie Aleje Ujazdowskie 11, gdzie został zamordowany Jan Rodowicz pseudonim Anoda.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Jolanta Turkowska /kry