Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski proponuje, by dotychczasowy dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu Krzysztof Mieszkowski został jego dyrektorem artystycznym. Aktorzy Teatru Polskiego protestowali dziś przeciwko powołaniu na dyrektora placówki Cezarego Morawskiego. Żądali unieważnienia konkursu, który – ich zdaniem – był ustawiony.
Wanda Gołębiowska oraz Dominik Kłosowski z Urzędu Marszałkowskiego zapewniają, że wybór komisji zostanie podtrzymany, bo procedura przebiegła zgodnie z zachowaniem wszelkich reguł prawa. Władze samorządowe podkreślają, że zależy im na dobru Teatru Polskiego, zachowaniu linii programowej i uporządkowaniu finansów. Chcą też wyremontować widownię.
Krzysztof Mieszkowski natomiast kategorycznie odmawia współpracy z nowym dyrektorem. „Wynik konkursu nie zostanie zaakceptowany. Nie mogę legitymizować społecznego oszustwa” – powiedział dotychczasowy dyrektor. Zwrócił przy tym uwagę, że rozmowa o ewentualnym stanowisku i współpracy z Cezarym Morawskim toczy się za pośrednictwem mediów.
Protestujący zebrali się rano przed budynkiem teatru przy ulicy Zapolskiej, skąd przeszli z transparentami przed Urząd Marszałkowski. Marszałek województwa ostatecznie nie wyszedł do protestujących. Była wśród nich między innymi Olga Tokarczuk oraz artyści z Wrocławia, Krakowa, Warszawy czy Opola.
Dotychczasowy dyrektor Krzysztof Mieszkowski nie mógł wystartować w konkursie, ponieważ jednym z jego wymogów było wyższe wykształcenie. We wtorek Mieszkowski powiedział, że decyzja komisji konkursowej ma charakter polityczny.
IAR/Piotr Kaszuwara Radio Wrocław/moc/jl/moc, Fot.TOMASZ HOLOD / POLSKA PRESS