Pracownicy schroniska w Kędzierzynie-Koźlu są zaszokowani tym jak właściciel potraktował swojego psa.
Do kędzierzyńskiego schroniska nieodpowiedzialni właściciele zwierząt niekiedy podrzucają swoje czworonogi. Ale tej historii pracownicy placówki długo nie zapomną. W nocy ktoś przywiązał do płotu ciężarną sukę. Prawdopodobnie nad ranem rodziła, zapewne w wielkim stresie. Część szczeniąt zjadła. – Kiedy ją znaleźliśmy miała przy sobie jeszcze dwa ślepaczki, jednego już odrzuciła. Nie wiemy, czy to już koniec porodu, czy będą jeszcze kolejne małe – opisują pracownicy schroniska. Sybilla – bo tak nazwano zwierzę – jest bardzo wychudzona, zapchlona i zarobaczona. Na razie została umieszczona w szpitalu i wstępnie zaopatrzona weterynaryjnie. Pracownicy schroniska cały czas monitorują sytuację.
aip, Fot. Archiwum schroniska