Sąd na Florydzie nakazał publikację kolejnych nagrań wideo pokazujących to, co działo się przed Marjory Stoneman Douglas High School w trakcie masakry z 14 lutego, w której życie straciło 17 osób.
Środowa decyzja sędziego Jeffreya Levensona z sądu okręgowego hrabstwa Broward jest korzystna dla mediów, które wnosiły o upublicznienie nagrań. Władze oświaty w tym hrabstwie mają teraz dwa tygodnie na przegląd nagrań i ewentualną apelację.
Levenson już w ubiegłym miesiącu zarządził publikację części nagrań. Ukazywały one zachowanie Scota Petersona, funkcjonariusza, który miał czuwać nad bezpieczeństwem w szkole w Parkland. Peterson miał broń, ale nie wszedł do budynku, w którym miała miejsce strzelanina. Po tym incydencie zrezygnował z pracy.
Prawnicy okręgu szkolnego argumentowali przed sądem, że publikacja kolejnych nagrań osłabiłaby system ochrony szkół. Zdaniem prokuratury nagrania nie powinny być publikowane, ponieważ stanowią część ciągle toczącego się śledztwa.
(łd)