W Korei Południowej rozpoczyna się proces byłej prezydent Park Geun-hye. Najpierw odbędą się wstępne przesłuchania w sprawie o korupcję i nadużycie władzy, a potem sąd zdecyduje o dalszym działaniach.
Oskarżenia były powodem usunięcia jej z urzędu. Park przebywa w areszcie od 31 marca i najprawdopodobniej nie pojawi się w sądzie.
Prokuratura zebrała dowody na to, że Park przyjęła łapówki w wysokości łącznej prawie 52 milionów dolarów od trzech firm: Samsunga, Lotte oraz SK.
Jest także oskarżona m.in. o sporządzenie „czarnej listy” osób ze świata kultury, które krytykowały rząd i z tego powodu potem były szykanowane.
Była prezydent nie przyznaje się do winy. Grozi jej od 10 lat więzienia do dożywocia.