W Rosji już 60 osób zgłosiło chęć kandydowania w wyborach prezydenckich. Do tej pory Centralna Komisja Wyborcza zarejestrowała ponad 20 grup inicjatywnych, które dostały zgodę na oficjalne rozpoczęcie kampanii. Termin przyjmowania zgłoszeń dla niezależnych kandydatów upływa 7 stycznia, a dla przedstawicieli partii – 12 stycznia.
Wybory prezydenckie w Rosji zaplanowano na 18 marca.
Na razie Centralna Komisja Wyborcza otrzymała zgłoszenia od 13 partii i 47 kandydatów niezależnych. Zgodnie z ordynacją, kandydaci niezależni muszą do 31 stycznia zebrać 300 tysięcy podpisów od popierających ich obywateli. Partie, które nie mają swoich przedstawicieli w parlamencie, muszą zebrać 100 tysięcy podpisów, a kandydaci ugrupowań zasiadających w Dumie Państwowej są zwolnieni z tego obowiązku. Spośród zgłoszonych do tej pory 13 kandydatów partii politycznych dwóch nie musi zbierać podpisów. Są to: Władimir Żyrinowski z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i Pawieł Grudinin z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej. Władimir Putin, który startuje jako kandydat niezależny, jest zobowiązany przedstawić Centralnej Komisji Wyborczej listy zawierające podpisy i dane personalne 300 tysięcy obywateli.
Część zgłoszeń Komisja Wyborcza odrzuciła na etapie rejestracji. Nie dostał zgody na kandydowanie lider opozycji Aleksiej Nawalny. Polityk stracił bierne prawo wyborcze, gdy rok temu został skazany przez sąd w Kirowie za machinacje finansowe na karę 5 lat pozbawienia wolności.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Maciej Jastrzębski,Moskwa/em/dyd