Florydzka policja wszczęła dochodzenie ws. kobiety, która pozwoliła, by wąż ugryzł jej roczną córkę, a przedstawiające tę scenę nagranie opublikowała na Facebooku.
W rozmowie z mediami matka wyjaśniła, że wydało jej się to nieszkodliwe.
– Wąż wielokrotnie ugryzł mnie i mojego syna, nie zostawił żadnych śladów. Pomyślałam więc, że to dobry sposób, by córka się z nim zapoznała, nie odnosząc przy tym żadnych obrażeń – oznajmiła.
Zamieszkująca wiejski teren w hrabstwie Highlands kobieta dodała, że ważne jest, by jej dzieci nauczyły się obchodzić z dzikimi zwierzętami. Podkreśliła, że wąż zbożowy, który ugryzł córkę, nie mógł wyrządzić jej krzywdy, jako że „jego zęby są zbyt małe, by przebić skórę”. Śledztwo prowadzi lokalne biuro szeryfa.
– Ludzie są przewrażliwieni. Myślą, że celowo skrzywdziłabym własne dziecko. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nigdy bym tego nie zrobiła – powiedziała matka.
(łd)