Poszukiwany był aż siedmioma listami gończymi. Zatrzymała go drogówka z Bielsko-Białej.
Policjanci bielskiej drogówki na ul. Partyzantów zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego renault. Dokumenty kierowcy były w porządku. Mundurowi zainteresowali się jednak pasażerem samochodu, który zachowywał się bardzo nerwowo. Pomyśleli, że ma przy sobie jakieś zabronione rzeczy lub substancje. Postanowili go wylegitymować. Mężczyzna oświadczył, że ma przy sobie posiada dokumentów i podał mundurowym dane osobowe.
Okazało się jednak, że podał personalia swojego starszego o dwa lata brata. Podczas kontroli, policjanci odnaleźli paszport mężczyzny. Po sprawdzeniu okazało się, że jest poszukiwany on poszukiwany aż 7 listami gończymi. Zatrzymany kilka lat temu 34-letni bielszczanin, wyszedł z zakładu karnego na przepustkę i nie wrócił. Teraz ponownie trafił do aresztu śledczego, gdzie spędzi teraz najbliższe lata za liczne włamania i kradzieże.
KMP Bielsko -Biała, MANO (aip)