W stanie Massachusetts pojawił się projekt ustawy, która miałaby nie dopuścić do powtórki z sytuacji, jaka stała się udziałem Rachelle D. Bond, matki zamordowanej 2-latki.
Oskarżona o współudział po fakcie Bond, która pomogła swojemu partnerowi zatuszować śmierć dziecka, przesiedziała 665 dni w więzieniu przed głośnym procesem w sprawie zabójstwa dziewczynki. W sądzie przyznała się do stawianych jej zarzutów, dzięki czemu sąd zgodził się wypuścić ją na wolność, gdzie będzie objęta 2-letnim nadzorem.
RoseLee Vincent ze stanowej Izby Reprezentantów chce zmienić prawo, tak aby osoby winne współudziału po śmierci dziecka trafiały za kratki nawet na 20 lat. – Uważam, że kara powinna być adekwatna do zbrodni. W tym przypadku tak nie jest – stwierdziła.
Bond była kluczowym świadkiem w trakcie procesu. Jej były partner Michael McCarthy został uznany przez ławę przysięgłych za winnego morderstwa drugiego stopnia i skazany na dożywotni pobyt w więzieniu.
Ciało 2-letniej Belli Bond znaleziono w czerwcu 2015 roku. Dziewczynkę udało się zidentyfikować dopiero kilka miesięcy później, we wrześniu.
(jj)