Polska jest przeciwna powiązaniu wypłaty unijnych funduszy w nowym budżecie z praworządnością. Takie stanowisko przedstawił w Brukseli minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Szef polskiej dyplomacji rozmawiał na ten temat z komisarz odpowiedzialną za sprawiedliwość Verą Jourovą. Forsuje ona pomysł uzależnienia wypłaty unijnych funduszy z nowego budżetu po 2020 roku od kwestii niezawisłości sądów.
Podczas spotkania Jacek Czaputowicz pytał unijną komisarz, czy ta zasada miałaby zastosowanie, gdyby we Francji zwyciężyła Marine Le Pen. Vera Jourova miała odpowiedzieć, że tak. Według ministra komisarz miała się zgodzić z opinią, że gdyby po wyborze liderki Frontu Narodowego we Francji „były problemy z przestrzeganiem wartości europejskich”, wówczas francuscy farmerzy „powinni ponieść karę” za swój wybór.
Minister Czaputowicz powiedział, że przez analogię wynika z tego, że polscy rolnicy „za to że wybrali Prawo i Sprawiedliwość, powinni mieć mniej pieniędzy”. Takie stanowisko Jacek Czaputowicz ocenia jako „zupełny absurd”.
„Jak mogą farmerzy – francuscy, polscy czy czescy – odpowiadać finansowo za zupełnie inną kwestię, jaką jest problematyka przestrzegania prawa?” – pytał szef polskiej dyplomacji.
W ocenie ministra ten projekt jest niewłaściwy i niespójny. Jacek Czaputowicz zapowiada, że Polska będzie się przeciwstawiać tej idei.
O tym, czy Komisja Europejska wpisze zasadę wiążącą fundusze unijne z praworządnością do projektu budżetu, dowiemy się w maju
Minister spraw zagranicznych spotkał się dzisiaj także z szefową unijnej dyplomacji Federiką Mogherini, wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem oraz komisarz do spraw rynku wewnętrznego Elżbietą Bieńkowską.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Beata Płomecka, Bruksela & wcześn./jl/kano