7.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Piłka nożna: Przegląd lig zagranicznych

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zapraszamy na wycieczkę po piłkarskich stadionach Europy.

Artur Boruc wraz ze swoim zespołem zadziwia Premier Leaugue.Po zeszłotygodniowym niespodziance i pokonaniu Chelsea, tym razem Bournemouth wygrało u siebie z Manchesterem United 2:1. Gole dla beniaminka strzelali Junior Stanislas i Joshua King, a dla Czerwonych Diabłów Maroune Fellaini.

Z drugą drużyną z Manchesteru występującą w lidze angielskiej mierzył się Łukasz Fabiański. Polski bramkarz nie miał tego dnia szczęścia. Jego Swansea przegrało 1:2 z City, choć było o włos od wywiezienia punktu z Etihad Stadium. W 90. minucie meczu wyrównującą bramkę dla Łabędzi zdobył Bafetimibi Gomes. Jednak ostatnie słowo należało do Obywateli. W drugiej minucie doliczonego czasu gry po strzale Yaya Toure piłka odbiła się od pleców Kelechiego Iheanacho i wpadła do bramki. Przy obu trafieniach Łukasz Fabiański był bez szans na skuteczną interwencję. Dzięki zwycięstwu nad Swansea Manchester City objął prowadzenie w lidze przynajmniej do poniedziałku. Tego dnia liderujące do tej pory Leicester gra swój mecz z Chelsea.

W Niemczech odblokował się Robert Lewandowski. Bayern Monachium, w którym polski napastnik zagrał cały, długo męczył się z beniaminkiem z Ingolstadt. Dużo pracy miał też tego dnia Manuel Neuer. Gra Bawarczyków zmieniła się dopiero po niecodziennym wydarzeniu. Pep Guardiola napisał coś na karteczce, którą przekazał wchodzącemu Thiago Alcantarze, a pomocnik wręczył ją Philipowi Lahmowi. Po tym gra Bayernu drgnęła, czego rezultatem właśnie było trafienie Polaka i Lahma. Bayern wygrał 2:0.

W Bundeslidze wszystkie oczy były jednak zwrócone na Leverkusen. Bayer grał z Borussią Mochengladbach. Obie drużyny podrażnione po odpadnięciu z Ligi Mistrzów chciały poprawić morale. Nikt w Niemczech nie spodziewał się jednak tak jednostronnego wyniku. Aptekarze rozgromili u siebie Borussię aż 5:0.

W Hiszpanii wpadkę zanotowała Barcelona. Katalończycy pewnie prowadzili 2:0 po golach Leo Messiego i Ivana Rakticia i gdy wydawało się, że dopiszą sobie kolejne trzy punkty, do przodu ruszyło Deportivo la Coruna, które w ciągu ostatnich 15 minut doprowadziło do wyrównania. Ostatecznie podopieczni Luisa Enrique zremisowali u siebie z Deportivo la Coruna 2:2. Real Madryt jutro na wyjeździe gra z Villareal, a Atletico, które traci do Barcelony trzy punkty, u siebie podejmie Athletic Bilbao.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520