10.4 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Pierwsza Dama z wizytą na Śląsku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Pierwsza dama RP, Agata Kornhauser-Duda, gościła wczoraj w rybnickich Niedobczycach. Zaprosiły ją dzieci, które napisały mnóstwo listów. Wizyta była oczekiwana, ale jednak dosyć niespodziewana, bo to pierwsza tak znamienita osoba, która odwiedziła Niedobczyce.

– Moja babcia pochodziła z Chorzowa, a ojciec z Gliwic, można więc powiedzieć, że jestem w połowie Ślązaczką – mówiła Agata Kornhauser-Duda, pierwsza dama RP, która w piątek przez kilka godzin – mimo deszczu – wspólnie z młodzieżą z Zespołu Szkół nr 5 w Rybniku zwiedzała Niedobczyce, grając z dziećmi w grę miejską i rozwiązując specjalnie na tę okazję przygotowane zagadki.

– W kilku przypadkach pomogła mi znajomość języka niemieckiego. Dowiedzieliśmy się bardzo wielu ciekawych rzeczy. Targaliśmy nawet pierze, co było zwyczajem śląskim. Żeby było dobre małżeństwo, trzeba było natargać dużo pierza – mówiła z uśmiechem Agata Duda w otoczeniu zachwyconych młodych ludzi. Pierwsza dama RP przyjechała do Niedobczyc na zaproszenie uczniów ZS nr 5, którzy wysłali do pani Agaty mnóstwo listów.

– Pisaliśmy w listach o naszej dzielnicy. Ja napisałam, że nasza dzielnica pozwala nam rozwijać swoje możliwości i pasje. Mamy tu dom kultury, w którym można na przykład uczyć się gry na gitarze – tłumaczyła nam uczennica Wiktoria Węgierska, zanim jeszcze pierwsza dama RP przekroczyła próg jej szkoły. Trochę się przygotowywała na to spotkanie, by móc pomóc pani prezydentowej rozwiązywać zagadki dotyczące Niedobczyc. – Przeczytałam kronikę Niedobczyc, znalazłam ją w domu, rodzice kupili ją bardzo dawno. Nawet nie spodziewałam się, że dowiem się aż tylu ciekawych rzeczy – mówiła Wiktoria.

Młodzież wysłała do pierwszej damy ponad 170 listów, a nad pisaniem czuwały panie polonistki z niedobczyckiej szkoły. Dlaczego zdecydowano się je wysłać do pani Agaty, a nie do jej męża? – Pan prezydent Andrzej Duda nie jest nauczycielem, a pani Agata uczyła w szkole. Zawsze miała świetny kontakt z młodzieżą. Uczniowie chcieli, żeby był jakiś odzew na ich listy i liczyli, że pani Agata odpowie na nie – mówi pani Bożena Paczuska, nauczycielka języka polskiego w ZS nr 5 w Rybniku. Dodała, że młodzież ma okazję spotkać się z bardzo ważną osobą, a jednocześnie, gdy coś nie wyjdzie tak, jak zaplanowano, pani Agata zrozumie, bo doskonale zna rzeczywistość szkolną. Wyszło jednak wspaniale. Wszystkie zagadki udało się rozwiązać (a oprócz Agaty Dudy i dzieci, rozwiązywał je też w innej grupie prezydent Rybnika Piotr Kuczera), młodzież była szczęśliwa, a pani prezydentowa chwaliła Niedobczyce.

– Często uważa się, że na Śląsku są tylko przemysłowe miasta, szarobure. Niedobczyce są piękne, zielone – mówiła Agata Kornhauser-Duda. Kto jeszcze odwiedzi Rybnik? Oto jest pytanie, bo młodzież z Niedobczyc i Niewiadomia, uczestnicząca w projekcie grupy społecznej T:RAF – która najpierw uzyskała dofinansowanie z funduszu Śląskie Lokalnie na stworzenie pocztówek ze swojej małej ojczyzny, a teraz oryginalnej papeterii z Niewiadomia i Niedobczyc – wysyła wiele listów. – Nie spodziewaliśmy się, że przyniesie to takie efekty, ale wiedzieliśmy, że w listach i pocztówkach jest moc. To niesamowite, że dzieci i nauczyciele ZS nr 5 i innych placówek w naszych dzielnicach chciały wziąć w tym udział. Trudno odciągnąć dziś młodych od ekranu komputera, ale się udało – mówi Mirosław Górka, jeden z inicjatorów grupy T:RAF.

Aleksander Król, Szymon Kamczyk (aip), Fot. A. Król

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520