Wokół festiwalu w Opolu wciąż są kontrowersje. Poseł Paweł Kukiz zarzuca TVP wyrzucanie pieniędzy w błoto. Chce też powiadomić prokuraturę.
Wczoraj rano poseł Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz `15 zapowiedział, że poinformuje prokuraturę i NIK o niegospodarności TVP, bo prezes telewizji Jacek Kurski „kupił za duże pieniądze znak firmowy festiwalu opolskiego właściwie tylko na jeden festiwal”. Uznał, że w ten sposób wydano w sposób niegospodarny pieniądze (800 tys. zł). – Prawnicy wciąż pracują nad wnioskiem do NIK i prokuratury. To te instytucje będą sprawdzać, czy zarzut o gospodarności się potwierdzi – powiedział nto Jakub Kulesza z Kukiz’15 w warszawskim biurze klubu ruchu.
Przypomnijmy: w drugiej połowie maja prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wycofał się z umowy z TVP o organizacji festiwalu, bo uznał, że telewizja – wobec masowych rezygnacji artystów, którzy mieli wystąpić w Opolu – nie zorganizuje festiwalu na odpowiednim poziomie. CZYTAJ Prezes Kurski zareagował ostro, ostatecznie jednak strony porozumiały się, TVP kupiła prawo do nazwy i festiwal będzie zorganizowany – we wrześniu – w opolskim amfiteatrze.