Straż graniczna odmówiła wjazdu na teren Polski 7-osobowej grupie motocyklistów ze związanej z Kremlem, nacjonalistycznej organizacji Nocne Wilki.
Na decyzję odmowną wpłynęły względy bezpieczeństwa – mówi rzecznik nadbużańskiego oddziału straży granicznej Dariusz Siennicki. Dodaje, że podróżni otrzymali formalną decyzję o zobowiązaniu ich do opuszczenia Polski.
Brak zgody na wjazd motocyklistów do Polski krytykuje wspierająca grupę Nocnych Wilków Sylwia Andruszkiewicz ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Podkreśla, że część osób miała paszporty Unii. Cztery zawrócone z granicy osoby to obywatele Słowacji, dwie – Niemiec.
Na granicy w Terespolu na członków Nocnych Wilków czekali między innymi przedstawiciele Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, w przeszłości korzystającego z pomocy rosyjskich motocyklistów w swoich wyjazdach na wschód. W związku z zaangażowaniem politycznym części członków Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, w kwietniu doszło w nim do rozłamu i wystąpienia z niego wielokrotnego kapelana Rajdu księdza Marka Doszki oraz grupy osób, zaangażowanych od lat w organizację.
Celem przejazdu Nocnych Wilków jest Berlin. W ten sposób rosyjscy motocykliści świętują rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej i upamiętniają żołnierzy, którzy w niej zginęli.
Organizacja Nocne Wilki w ostatnich latach między innymi aktywnie uczestniczyła w rosyjskich działaniach na Ukrainie. Gloryfikuje Stalina i ideę Wielkiej Rosji.
IAR/łp/moc