Nastolatek oskarżony o zrzucenie kamienia z wiaduktu na autostradę w Michigan, w wyniku czego zginął mężczyzna w przejeżdżającym vanie, przyznał się do zarzutu morderstwa drugiego stopnia.
Za zarzut ten można trafić do więzienia do końca życia, ale obrona 18-letniego Kyle’a Angera zaapelowała, by maksymalna kara wyniosła 15 lat pozbawienia wolności. Jeśli zapadnie wyższy wyrok, Anger może zmienić zdanie i wycofać przyznanie się do winy.
Zrzucony na drogę Interstate 75 w Vienna Township kamień zabił w październiku ubiegłego roku Kennetha White’a.
Trzej inni nastolatkowie, którzy usłyszeli zarzuty w tej sprawie – Mark Sekelsky, Mikadyn Payne i Trevor Gray – przyznali się do zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci i liczą na nadzór kuratorski zamiast więzienia. Piąty oskarżony, Alexzander Miller, ma się przyznać do tego samego zarzutu w późniejszym terminie.
(dr)