W Moskwie z powodu załamania pogody czasowo zamknięto strefę kibica. Władze rosyjskiej stolicy w porozumieniu z Międzynarodową Federacją Piłki Nożnej uznały, że porywisty wiatr i burze mogą zagrozić bezpieczeństwu kilkudziesięciu tysięcy osób.
W każdym z 11 miast, w których rozgrywane były mecze mundialu zorganizowano specjalne tak zwane „festiwalowe strefy kibica”. W ciągu dnia na scenach występują rosyjscy i zagraniczni artyści, a wieczorem pokazywane są piłkarskie mecze. W większości miast tego typu strefy mogą pomieścić od kilku do kilkunastu tysięcy osób. W Moskwie oficjalnie dopuszczono udział 25 tysięcy, ale w trakcie spotkań fazy grupowej przychodziło oglądać mecze nawet 50 tysięcy kibiców. Już kilka dni temu, w trakcie najatrakcyjniejszych rozgrywek władze Moskwy apelowały do fanów futbolu o oglądanie meczów w barach, czy klubach. Gdy stołeczne służby meteorologiczne ogłosiły załamanie pogody, któremu będą towarzyszyły wichury, burze i grad urzędnicy postanowili zamknąć strefę kibica. Moskwianie liczą, że zostanie otwarta w niedzielę, gdy reprezentacja Rosji zagra w 1 /8 finału z Hiszpanią.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/moc