Sąd apelacyjny uznał za niekonstytucyjną praktykę wyłącznie chrześcijańskiej modlitwy podczas spotkań publicznych w hrabstwie Jackson w stanie Michigan.
Sprawę wniósł do sądu Peter Bormuth, jeden z mieszkańców, który w 2013 roku zaczął uczęszczać na posiedzenia lokalnej komisji dotyczące kwestii środowiska. Mężczyzna stwierdził, że czuł się zobowiązany do wstawania i brania udziału w rytuale religijnym, aby móc rozmawiać z urzędnikami.
Sąd uznał to postępowanie za nielegalne stosunkiem głosów 2:1. Podkreślił, że modlitwa podczas publicznych spotkań może być wprawdzie legalna, ale nie na takich zasadach jak w hrabstwie Jackson, gdzie modlili się tylko komisarze i zawsze zgodnie z wiarą chrześcijańską.
Jeden z komisarzy nazwał Bormutha „bałwanem” i stwierdził, że jego pozew to zaplanowany atak na Jezusa Chrystusa.
(dr), Fot. Dreamstime.com