Florydzki ogród zoologiczny poinformował w niedzielę, że tym razem nie zorganizuje swojej dorocznej zbiórki pieniędzy w Mar-a-Lago – prywatnej willi prezydenta Donalda Trumpa.
To już kolejna zbiórka, która zostanie przeniesiona z rezydencji w Palm Beach w inne miejsce. Decyzja Palm Beach Zoo & Conservation Society ma związek z komentarzami prezydenta sprzed kilku dni na temat białych nacjonalistów. Z podobnych powodów swoje gale w Mar-a-Lago odwołały Cleveland Clinic, American Cancer Society oraz American Friends of Magen David Adom.
Prezydent ściągnął na sobie krytykę słowami, jakoby za tragiczne wydarzenia w Charlotesville w Wirginii, gdzie podczas demonstracji nacjonalistów i zwolenników białej supremacji zginęła jedna osoba, a kilkadziesiąt zostało rannych, winę ponosiły obie strony, a więc i nacjonaliści, i kontrmanifestanci.
Florydzkie zoo oświadczyło, że nie chce żadnych dystrakcji i odwracania uwagi od swojej misji, stąd decyzja o zorganizowaniu gali w innej, nieokreślonej jeszcze lokalizacji.
(łd)