Zmarznięty półtoraroczny chłopiec szedł wzdłuż ruchliwej drogi krajowej nr 25 w Piątku Małym pod Kaliszem. Jego ojciec, który miał się zajmować maluchem, był pijany.
Policjanci z Kalisza otrzymali zgłoszenie od jednego z kierowców, który zauważył malucha. Zatrzymał się i zaopiekował się dzieckiem do przyjazdu policjantów. Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. – Dziecko było zmarznięte i przemoczone. Było ubrane po domowemu w koszulkę i spodnie. Na stopach miało jedynie skarpetki – mówi Anna Jaworska-Wojnicz komendy w Kaliszu.
Dziecko trafiło do szpitala. W tym czasie policjanci ustalili adres zamieszkania chłopca. W domu zastali ojca, który miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wiele wskazuje na to, że ojciec nawet nie zauważył zniknięcia dziecka. Matka była w tym czasie w pracy.
KAEF (aip)