Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, że nie widzi żadnych przesłanek by w Polsce wprowadzić system prezydencki. Jego zdaniem, niesie on ze sobą duże ryzyko. Podkreślił również, że swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił w rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Lider Prawa i Sprawiedliwości mówił, że w przypadku systemu prezydenckiego teoretycznie może się zdarzyć, że do władzy dojdzie osoba bez odpowiedniego doświadczenia politycznego, czy też bez umiejętności. „Może się również zdarzyć, tylko proszę tego nie odnosić do pana Andrzeja Dudy, że człowiek złej woli uzyska bardzo dużą władzę, i to bez realnej kontroli” – mówił Jarosław Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS-u, między premierem, nawet premierem o uprawnieniach kanclerskich, a prezydentem, jest ta różnica, że ten pierwszy podlega kontroli parlamentu, własnej partii, a prezydent nie. „System prezydencki będzie zawsze bardziej ryzykowny” – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”. Lider partii rządzącej dodał również, że w Polsce nie ma, tak jak w Stanach Zjednoczonych, potężnych i mających długą tradycję instytucji kontrolujących władzę prezydencką.
Jarosław Kaczyński zadeklarował jednocześnie, że ewentualne wzmocnienie uprawnień w ustawie zasadniczej powinno dotyczyć funkcji premiera, które powinny iść w kierunku uprawnień kanclerskich.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Gazeta Polska/MR/zr