Florydzkie władze poinformowały, że od czasu uderzenia huraganu Irma rozdały ponad miliard dolarów na żywność dla potrzebujących.
Mieszkańcy mieli możliwość zgłaszania w wyznaczonych punktach wniosków o bony, których następnie mogli użyć w sklepach. Niektórzy politycy, w tym senator Bill Nelson, krytykowali taką formę pomocy.
Według danych z ubiegłego tygodnia stanowy Departament Dziecka i Rodzina przetworzył niespełna 700 tys. wniosków. W kilku hrabstwach wydawanie bonów dobiegło już końca, ale w weekend otwarto kolejne punkty w centralnej części stanu.
Huragan uderzył we Florydę na początku września. Spowodował olbrzymie szkody i sprawił, że tysiące ludzi straciło pracę.
(łd)