Dziś Światowy Dzień Malarii. Eksperci przypominają, że doraźnym celem jest pokonanie tej choroby w dziesięciu krajach, do końca bieżącej dekady.
Postępy w walce z malarią są wyraźne. Jak podaje WHO, w bieżącej dekadzie globalna liczba zakażeń spadła o jedną piątą, liczba zgonów – prawie o jedną trzecią. Ale ciągle potrzebne są pieniądze i rozwiązania technologiczne. Leslie Roberts z naukowego tygodnika Science, która odwiedziła niedawno północną Nigerię, opowiada: „Pojechaliśmy do przychodni UNICEF-u, która działa dopiero od sześciu miesięcy. Dzieci miały tam gorączkę i kaszel. Zwykle bada się krew, ale tamte testy były przeterminowane, więc pracownica służby zdrowia leczyła ludzi tak, jakby wszyscy mieli malarię”. Wczoraj Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że w przyszłym roku w Ghanie, Kenii i Malawi zostanie przetestowana pierwsza szczepionka przeciw malarii. Obecnie na tę chorobę umiera około 430 tysięcy ludzi rocznie, najwięcej w Afryce Subsaharyjskiej.
R.Motriuk, Fot. Dreamstime.com