11.4 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Czeska reprezentacja bawi się piłką…

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Czechom w rywalizacji z najlepszymi nie przeszkadza zmiana pokoleniowa. Wtorkowy mecz towarzyski z Polską trudno nazwać rewanżem za Euro 2012.
Reprezentacja Czech przez wiele lat była postrachem całej Europy. W składzie roiło się od gwiazd europejskiego formatu, charakteryzowali się  bardzo ofensywną grą, a przewodnie hasło, które  towarzyszyło im na autobusie brzmiało – „Bavíme se ve futbol”.
Obecnie Czesi to zwycięzcy grupy A, chyba najmocniej obsadzonej w całych eliminacjach Euro 2016. To właśnie z Islandczykami, z którymi piłkarze Nawałki mieli duży problem w pierwszej połowie, poradzili sobie nasi południowi sąsiedzi. Poza tym, w pokonanym boju zostawić Holandię i nieobliczalną reprezentację Turcji, to wyczyn, koło którego nie można przejść obojętnie. – Na początku mówiłem, że walczymy o drugie miejsce. Udało się wygrać grupę, z czego bardzo się cieszymy – stwierdził niedawno Pavel Vrba, selekcjoner czeskiej reprezentacji.
Po  zakończonych klapą eliminacjach do MŚ 2014 w Brazylii, Czesi zwolnili ze stanowiska selekcjonera Michala Bilka. Niespełna 50-letni Pavel Vrba, dzięki sukcesom na krajowym podwórku, dostał zadanie przeprowadzenia płynnej zmiany pokoleniowej.
– Piłka nożna to gra, w której wiele zależy od pojedynczych momentów. Gdybyśmy w ostatniej minucie pierwszego meczu eliminacji z Holandią nie strzelili zwycięskiego gola, mogłoby być z nami źle. Jeden strzał sprawił, że wróciła do nas mentalność zwycięzców – analizuje awans Czechów na Euro 2016 Petr Čech, pierwszy bramkarz reprezentacji.
Z czeskiej drużyny, która awansowała do ćwierćfinału Euro 2012 kosztem Polski, zostało jedynie sześciu zawodników. Przygotowywany latami na następcę Tomáša Rosickiego Jaroslav Plašil od kilku miesięcy bierze na siebie ciężar gry w środka pola. Pomaga mu w tym, zbierający dobre recenzje w niemieckim Freiburgu, Vladimír Darida.
Pomimo że Czesi znowu są silną drużyną, mają te same problemy. Strzelają więcej goli, tracą… tyle samo, a nawet więcej. – Czeka nas ogromna praca  nad grą w obronie – przyznaje Pavel Vrba.
Miejsce w kadrze na spotkanie z Polską znalazło się nawet dla piłkarza Piasta Gliwice. Kamil Vacek to obecnie najlepszy piłkarz sensacyjnego lidera polskiej Ekstraklasy.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520