W Czechach partia ANO rozpoczęła rozmowy z pozostałymi ugrupowaniami w czeskim parlamencie. Akcja Niezadowolonych Obywateli Andreja Babisza zwyciężyła w piątkowo-sobotnich wyborach parlamentarnych. Uformowanie stabilnej koalicji rządowej będzie jednak bardzo trudne.
Jak poinformowały czeskie media grupa negocjacyjna ANO, z Andrejem Babiszem na czele, dzień po wyborach spotkała się m.in. z liderem partii komunistycznej Vojtechem Filipem. Przywódca komunistów, którzy są piątą siłą w parlamencie zaznaczał później jednak, że nie rozmawiano o utworzeniu koalicji z ANO, gdyż te dwie partie za bardzo się od siebie różnią. Babisz sam też wcześniej podkreślał, że nie rozważa koalicji ani z komunistami, ani ze skrajnie prawicową SPD.
W niedzielę miało dojść także do rozmów z socjaldemokratami, którzy zajęli szóste miejsce w wyborach. Lider tej ostatniej partii Milan Chovanec tuż po ogłoszeniu wyników zapowiedział, że jego ugrupowanie może rozważyć przyszłą koalicję z ANO, jeśli nie będzie w niej samego Babisza, na którym ciążą zarzuty o wyłudzenie pieniędzy z Unii Europejskiej.
Tymczasem prezydent Milosz Zeman przyznał, że to właśnie jemu chce powierzyć misje stworzenia rządu i planuje spotkać się z nim jeszcze dziś. Szef państwa obiecał zwołać pierwszą sesję nowego parlamentu 30 dni po wyborach.
IAR/Magdalena Skajewska/Praga/NRPM/mcm/