80-letni, cierpiący na chorobę Alzheimera mieszkaniec Miami został zatrzymany pod zarzutem morderstwa żony. Mężczyzna sam zawiadomił policję o przestępstwie, dzwoniąc pod numer 911 z supermarketu Publix.
Abner Peckman Lawton zadał żonie, Betty Lawton, kilka ciosów nożem w ich wspólnym domu przy Southwest 90th Street na 103rd Avenue. Potem udał się do sklepu na 107th Avenue i w rozmowie z dyspozytorem przyznał, że około godziny 12:00 zamordował małżonkę. Po chwili policja była już na parkingu Publix, gdzie zatrzymała ubroczonego krwią mężczyznę. W jego domu znaleziono później zwłoki kobiety.
Mike Wiggs, przyjaciel Lawtona, był prawdopodobnie ostatnią osobą, z którą 80-latek rozmawiał przed zgłoszeniem przestępstwa. Wiggs chciał w niedzielę odwiedzić jego i jego żonę. – Powiedział, że ma pewną sytuację alarmową. Zapytałem, czy coś się stało z Betty, a on odrzekł, że zadzwoni w poniedziałek, i zamknął drzwi – relacjonuje.
Motyw zbrodni jest niejasny. Niewykluczone, że istotną rolę odegrała choroba Lawtona.
(łd)