Komisja etyki hrabstwa Miami-Deade pozwała Carlosa Hernandeza, burmistrza miasta Hialeah nieopodal Miami, za to, że próbował zapłacić nałożoną na niego karę 28 wiaderkami wypełnionymi monetami o niskim nominale.
Hernandez miał zapłacić 4 tysiące dolarów. Na początku listopada wysłał należność pod postacią 360 tysięcy monet. Komisja uznała to za „nierozsądne” i podkreśliła, że burmistrz celowo złamał prawo, ponieważ dobrze wiedział, że akceptowane są tylko czeki. – Mieszkańcy nie powinni płacić naszym pracownikom za liczenie tych wszystkich monet, które otrzymaliśmy – powiedział przedstawiciel komisji Joseph Centorino.
Burmistrz, którego ukarano za oszustwo finansowe, broni swojego stanowiska i czeka na zaplanowaną na 9 grudnia rozprawę. – Próbowaliśmy zapłacić. Odmówili jednak przyjęcia pieniędzy, amerykańskiej waluty. Zobaczymy, co się wydarzy dalej. Kończymy z cyrkiem i przenosimy się do prawdziwego sądu – oświadczył.
(łd)