Burmistrz Los Angeles Eric Garcetti wygłosił w czwartek doroczne orędzie, w którym poruszył najważniejsze kwestie związane z miastem.
Garcetti odniósł się m.in. do działań administracji Donalda Trumpa, która chce deportować ze Stanów Zjednoczonych nielegalnych imigrantów.
– Policjanci w Los Angeles nigdy nie będą pełnić roli funkcjonariuszy imigracyjnych. Chcemy, aby nasi mieszkańcy zarabiali, płacili podatki i zakładali firmy – oświadczył.
Burmistrz skrytykował też prezydenta za jego podejście do zmian klimatycznych. Zapowiedział, że Los Angeles będzie się trzymać ustaleń z Paryża z 2015 roku, nawet gdyby Biały Dom postanowił się z nich wycofać.
– Waszyngton być może sądzi, że sprawiedliwość środowiskowa nie jest istotna, ale dla nas to fundamentalna wartość – stwierdził.
Poza tym Garcetti poruszył m.in. kwestię bezdomności, którą nazwał „problemem moralnym naszych czasów”. Zapowiedział przeznaczenie na walkę z nim 176 mln dolarów na przestrzeni kolejnych dwóch lat.
(hm)