Pięciu uczniów zostało aresztowanych po tym, jak w piątek rano w kafeterii w szkole w Shelby Township w Michigan wybuchła bomba dymna.
Do szpitala z powodu zatrucia dymem trafił jeden z pracowników Malow Junior High School. Nikt inny nie ucierpiał.
Na miejsce znaleziono dwie bomby dymne. Zatrzymani uczniowie mieli zostać przewiezieni do zakładu dla nieletnich w hrabstwie Macomb, gdzie będą oczekiwać na zarzuty z prokuratury.
Wszyscy zatrzymani to uczniowie Mallow.
(dr)