19-latek, który zaatakował 27-letniego mężczyznę na przystanku tramwajowym i zadał mu kilka ciosów nożem, został zatrzymany przez katowickich policjantów. Napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło 11 marca, po godzinie 23, na ulicy Gliwickiej w Katowicach. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, do mężczyzny siedzącego na przystanku tramwajowym podszedł 19-latek i nagle go zaatakował.
– Kopnął mężczyznę, a następnie zadał ciosy nożem, raniąc go w szyję i nogę – relacjonuje komisarz Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Zaatakowanemu mężczyźnie udało się uciec. Spotkał znajomego, który powiadomił policjantów. – Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zastali tylko zgłaszającego, a pokrzywdzony oddalił się w nieustalonym kierunku. Policjanci zaczęli szukać rannego mężczyzny i kilka godzin później wytypowali pokrzywdzonego. Okazało się, że to 27-latek z Katowic – przekazała komisarz Orman.
Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, a mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Tymczasem funkcjonariusze z Komisariatu VII Policji szukali już sprawcy ataku. Tożsamość napastnika udało się ustalić, dzięki dzielnicowemu, który świetnie zna rejon, gdzie doszło do zdarzenia.
W poniedziałek rano 19-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jest dobrze znany katowickim stróżom prawa. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu VII Policji pod nadzorem prokuratury.
Patryk Drabek aip, Fot. Mat. policji