92-letni mężczyzna, którego uderzono cegłą w twarz na ulicy w Los Angeles, powiedział w środę, że jest wdzięczny przechodzącej obok kobiecie, która nagrała scenę po ataku i robiła, co mogła, aby mu pomóc.
Rodolfo Rodriguez był na spacerze, kiedy 4 lipca został zaatakowany w dzielnicy South Los Angeles. To, co się działo po napaści, zarejestrowała Misbel Borjas. Na nagraniu widać 92-latka z zakrwawioną twarzą. Borjas podkreśliła, że na klipie widnieje też sprawczyni.
Policja aresztowała w związku z tym zajściem 30-letnią Laquishę Jones. Kobietę umieszczono w areszcie pod zarzutem napaści z użyciem śmiertelnie niebezpiecznej broni. Kaucję za jej zwolnienie wyznaczono na 200 tys. dolarów.
Rodriguez podkreślił, że nie wie, dlaczego został napadnięty. – Jestem tylko biednym starym człowiekiem. Nie zasługuję na to – oświadczył.
Pytany o to, co należy zrobić z podejrzaną, odparł: – Zostawię to w rękach prawa. Nie mam kompetencji, żeby mówić, że powinna dostać 5 czy 10 lat. To niczego nie uzdrowi, nie uzdrowi mnie. Uzdrowi mnie Jezus Chrystus. Dadzą jej karę, na którą zasługuje.
(hm)