W niedzielę nad ranem w Roxbury, dzielnicy Bostonu, została postrzelona 9-letnia dziewczynka.
Gdy padły strzały, dziewczynka bawiła się na placu zabaw. Jej obrażenia nie zagrażają życiu. Policja poszukuje sprawców.
– Potrzebujemy waszej pomocy – zwrócił się do mieszkańców Bostonu szef policji William Gross. – Na ulicach jest za dużo broni. Pora, by wszyscy zaczęli działać razem i pomogli nam to rozwiązać – dodał.
W chwili strzelaniny na pobliskim parkingu miało miejsce, jak poinformowała policja, „coś na kształt imprezy”. To tam w pewnym momencie ktoś otworzył ogień, raniąc dziecko. 9-latka była przytomna, kiedy zabierano ją do szpitala.
(jj)