24-letni żołnierz z Teksasu zmarł po wypadku podczas ćwiczeń wojskowych w pobliżu bazy Camp Croft na Węgrzech. Do incydentu doszło w czwartek w czasie przygotowań do manewrów Saber Guardian 25.
Żołnierz 101. Dywizji Powietrznodesantowej, 24-letni Aaron Cox z Mabank w Teksasie, został ciężko ranny w wypadku drogowym podczas rutynowego szkolenia w pobliżu bazy Camp Croft na Węgrzech, kiedy doszło do przewrócenia się jednego z wojskowych pojazdów.
Cox w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem do pobliskiego szpitala, gdzie zmarł z powodu odniesionych obrażeń.
W wypadku ciężko ranny został także inny żołnierz, ale jego stan jest stabilny. Pozostałych wojskowych, którzy uczestniczyli w wypadku, przebadano i wypuszczono ze szpitala.
Cox wstąpił do armii w 2021 roku, przeszedł szkolenie w Fort Benning, a od 2022 roku służył w Fort Campbell. Ukończył kursy Army Basic Leader Course oraz Combat Lifesaver Course.
Na Węgrzech służył w ramach swojej drugiej misji zagranicznej. Wcześniej stacjonował w Polsce.
Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzą władze węgierskie i amerykański Wydział Śledczy Armii (CID).
Red. JŁ