Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier potępił środowy atak na Kapitol w Waszyngtonie – informuje w czwartek portal tygodnika „Spiegel”. „Zobaczyliśmy, jak wrażliwa jest nawet najstarsza i najpotężniejsza demokracja na świecie” – stwierdził prezydent.
20 stycznia, kiedy to ma się odbyć zaprzysiężenie Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jest nieuchronny – powiedział Steinmeier, zapewniając jednocześnie o gotowości do współpracy z nowym prezydentem USA „i wszystkimi demokratami, niezależnie od partii”.
Zdjęcia z Kapitolu „wstrząsnęły nami” – stwierdził Steinmeier. „Zobaczyliśmy, jak wrażliwa jest nawet najstarsza i najpotężniejsza demokracja na świecie” – dodał.
Steinmeier opisał te wydarzenia jako „rezultat kłamstw, podziałów i pogardy dla demokracji, nienawiści i agitacji, nawet na najwyższym szczeblu”. Przypomniał też sceny z zeszłego roku, kiedy prawicowi działacze okupowali schody budynku Reichstagu w Berlinie.
„Demokracja jest naszym najcenniejszym dobrem” – powiedział prezydent Niemiec. „Potrzebuje szacunku dla swoich zasad i instytucji” – stwierdził. „Nasza demokracja jest dla nas ważniejsza niż wszystkie nasze różnice” – dodał Steinmeier.
Środowy atak zwolenników prezydenta Donalda Trumpa na Kapitol potępiła w czwartek kanclerz Angela Merkel. „Te zdjęcia wprawiły mnie w złość i smutek” – powiedziała.
Również minister spraw zagranicznych Heiko Maas odniósł się do wydarzeń w USA. „Atak na Kapitol dotyka nie tylko Stany Zjednoczone. Każdy, kto atakuje amerykańską demokrację, uderza w nas wszystkich” – napisał Maas.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ kib/