Zmarł 8-latek ranny kilka tygodni temu po tym jak samochód wjechał w ośrodek opiekuńczy dla dzieci w Chatham w Illinois. Zginęło w nim troje dzieci w wieku od 7 do 8 lat i 18-latek.
Biuro koronera powiatu Sangamon podało, że zgon 8-letniego Bradley’a Lund ze Springfield stwierdzono we wtorek tuż przed 6 rano. Od dnia wypadku Lund przebywał w szpitalu HSHS St. John’s Hospital. Miał liczne obrażenia. Zlecono sekcję zwłok by ustalić dokładną przyczynę zgonu.
Do wypadku doszło 28 kwietnia. Samochód kierowany przez 44-letnią kobietę uderzył w placówkę opieki dziennej i pozaszkolnej Y.N.O.T. Outdoors w Chatham, niedaleko Springfield. Z informacji podanych przez adwokata kobiety wynika, że w momencie wypadku nie była pod wpływem alkoholu. Dodał, że zasłabła z powodów medycznych i dlatego wjechała w budynek.
Policja wstępnie ustaliła, że 44-letnia Marianne Akers tuż przed wypadkiem miała atak padaczki. W sprawie nadal prowadzone jest postepowanie wyjaśniające.
BK