Przez lata pozwalał swojej mafii sprowadzać miliony ton niemieckich śmieci, żeby u jego niemieckich panów nie śmierdziało, a teraz nagle mu śmierdzi w Polsce; Herr Donald Tusk – Berlin tonie w śmieciach i liczy na pański powrót do władzy – napisał szef MS, lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro na Twitterze.
„Przez lata pozwalał swojej mafii sprowadzać miliony ton niemieckich śmieci, żeby u jego niemieckich panów nie śmierdziało. Teraz nagle mu śmierdzi w Polsce, choć to nasz rząd z wielkimi zasługami Jacka Ozdoby (Suwerenna Polska) ukrócił ich śmieciowe eldorado” – napisał szef MS na Twitterze.
„Herr Donald Tusk – Berlin tonie w śmieciach i liczy na Pański powrót do władzy” – dodał Ziobro.
W niedzielę rano lider PO zamieścił wpis w mediach społecznościowych: „Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk. Smród pisowskiej korupcji w całej Polsce. Kaczyński i Sasin na pikniku”.
Strażacy od soboty walczyli z pożarem hali w Przylepie na terenie Zielonej Góry, w której od 2012 r. składowane były niebezpieczne substancje. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany, a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone. W niedzielę wieczorem rzecznik prasowy lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak poinformował PAP, że w Przylepie zakończyły się działania gaśnicze.
Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie. W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym – zgodnie z dokumentem do którego dotarła PAP – pozwolenie firmie Awinion na składowisko wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO), który zezwolił na zwożenie niebezpiecznych odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.
Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński pytany w poniedziałek w radiu RMF FM czy będzie rozmawiał z Ireneuszem Plechanem odpowiedział, że nie i że będzie „przede wszystkim domagał się jasnych i klarownych wyjaśnień, jak to się stało, mimo że prezydent Zielonej Góry apelował o pieniądze (na utylizację) do rządu PiS-u, tych pieniędzy nie dostał”. Według niego, w 2019 r. „Naczelny Sąd Administracyjny nakazał utylizację tych śmieci”, one powinny być „przez ostatnie kilka lat powinny zostać zutylizowane, ze względu na zaniechania PiS-u, nie zostały zutylizowane”. „Ostatnie osiem lat w Polsce rządzi PiS i to oni doprowadzili do tego, że do Polski jadą śmieci z całego świata, to oni doprowadzili do tego, że mamy do czynienia z taką katastrofą” – powiedział polityk PO. (PAP)
autor: Rafał Białkowski