Powołana na wniosek gubernatora Florydy stanowa ława przysięgłych przedstawiła wyniki dochodzenia, które miało ujawnić wszelkie nieprawidłowości związane ze szczepionkami na COVID-19. W opublikowanym we wtorek raporcie ławnicy stwierdzają, iż zespół nie znalazł żadnych śladów działalności przestępczej. Wykryto jednak poważne problemy w procesie opracowywania i monitorowania bezpieczeństwa preparatów w Stanach Zjednoczonych.
Niespełna trzy lata po zleceniu dochodzenia przez Rona DeSantisa zespół odpowiedzialny za śledztwo ws. szczepionek na COVID-19 zakończył pracę. Ława przysięgłych nie znalazła dowodów na działalność przestępczą w związku z procesem opracowywania, produkcji i dystrybucji szczepionek.
Wykazano jednocześnie poważne nieprawidłowości z procesie opracowywania i monitorowania bezpieczeństwa szczepionek na COVID. We wnioskach z raportu zespół zarekomendował zwiększenie transparentności podczas badań klinicznych oraz zakazanie reklamowania leków.
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zapewniają, że szczepionki na COVID-19 przeszły intensywne testy bezpieczeństwa i nadal są pod tym kątem monitorowane, aby mogły dalej spełniać federalne normy. Część ekspertów twierdzi, że szczepionki są skuteczne w zakresie ochrony przed ciężkim przebiegiem zakażenia oraz hospitalizacjom, a przypadki skutków ubocznych są niezwykle rzadkie.
Red. JŁ