List intencyjny w sprawie zawarcia umowy o korzystaniu przez USA z ukraińskich złóż minerałów może być podpisany online jeszcze w czwartek – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Kilka dni temu strona amerykańska zasugerowała, że powinniśmy wrócić do jeszcze jednego kroku, podczas gdy prawnicy pracują nad umową – (do) listu intencyjnego, (który pokaże, że – PAP) mamy pozytywne, konstruktywne intencje (…). Dlatego list intencyjny, nie samo porozumienie, może zostać podpisany online już dziś” – powiedział Zełenski na briefingu.
Prezydent Ukrainy skomentował też wypowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa, który uznał, że niedzielny atak Rosji na Sumy – w którym zginęło ponad 30 osób, a ponad 100 zostało rannych – był „błędem Rosji”.
„Ta specjalna operacja Rosjan, polegająca na ataku na Sumy, nie może być nazwana błędem. To jest morderstwo i ten atak był skierowany tutaj, w centrum (Sum); (…) nie możemy znaleźć wymówek, kiedy uderza się w centrum miasta pociskami” – podkreślił Zełenski.
Szef państwa ukraińskiego poinformował, że Rosja nie zmniejszyła liczby ataków na jego kraj i jest ich tyle, co przed wynegocjowanym przez USA tzw. energetycznym zawieszeniem broni.
„Rosja nie zmniejszyła liczby ataków i taka była jej strategia. Oznacza to, że zmniejszyli ją, aby się ukryć, aby pokazać, że mniej uderzają w ukraiński sektor energetyczny, ale każdego dnia używają tej samej liczby dronów (…) i tej samej liczby pocisków, w tym pocisków balistycznych” – wyjaśnił.
Zaprzeczył jednocześnie twierdzeniom Rosji o uderzeniach Ukrainy w rosyjską energetykę. „Widzieliśmy dokument, który Rosjanie wysłali do Stanów Zjednoczonych, (…) że uderzyliśmy w ich sektor energetyczny, co nie jest prawdą, chociaż oni (Rosjanie) coś tam wymalowują, wymyślają. W tym sensie są kreatywni” – podkreślił.
Zełenski powiedział także, że według informacji wywiadowczych Rosja otrzymuje uzbrojenie od Chin. „Wreszcie dostaliśmy informację, że Chiny dostarczają Federacji Rosyjskiej broń. Dziś posiadamy ogólne informacje od Służby Bezpieczeństwa (Ukrainy), od wywiadów, mówiącą o prochu, artylerii. Sądzę, że więcej szczegółów przekażemy w przyszłym tygodniu. Uważamy, że przedstawiciele Chin zajmują się produkcją pewnego uzbrojenia na terytorium Rosji” – oświadczył ukraiński prezydent.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)