Zdjęcia satelitarne przeczą lansowanej przez Rosję teorii, że do zabójstw cywilów w Buczy doszło już po opuszczeniu miejscowości przez jej wojska – podaje „New York Times”, powołując się na zdjęcia firmy Maxar. Fotografie pokazały, że ciała cywilów na ulicach Buczy leżały co najmniej od 11 marca.
Przedstawione przez dziennik zdjęcia satelitarne z 11 marca pokazują 11 kształtów przypominających ludzkie ciała leżące na ulicy Jabłońskiej, znajdujące się w tych samych miejscach, w których znaleziono je już po wyzwoleniu podkijowskiej miejscowości 2 kwietnia, pokazanych w pierwszych filmach wideo opublikowanych tego samego dnia.

„Przyczyny śmierci są niejasne. Niektóre ciała były obok tego co przypomina krater uderzeniowy. Inne były przy opuszczonych samochodach. Trzy z ciał leżały obok rowerów. Niektóre miały związane z tyłu ręce białym materiałem” – opisuje gazeta.

Dostawca: PAP/EPA.
Jak wskazuje „NYT”, obrazy te przeczą wysuwanej przez Rosjan narracji, że do śmierci cywili doszło już po ich wycofaniu się, a widok ulicy, na której leżały zwłoki był zainscenizowany. By lansować te twierdzenia, Kreml zapowiedział zwołanie konferencji oraz domagał się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia przekonywał w poniedziałek, że podczas miesięcznej rosyjskiej okupacji ukraińskiego miasta Bucha żaden cywil nie został poszkodowany – i oskarżył Ukrainę o fabrykowanie dowodów.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w poniedziałek, że zbrodnie wojenne w Buczy to wierzchołek góry lodowej. – I mogę powiedzieć, bez wyolbrzymiania, ale z wielkim smutkiem, że sytuacja w Mariupolu jest znacznie gorsza – oświadczył.
Red. (PAP)
osk/wr/