Zbliża się rekonstrukcja rządu. W naturalny sposób jesteśmy kontynuatorem partii Gowina w koalicji. Będziemy więc rozmawiać także o podziale obowiązków w ramach rządu – powiedział w wywiadzie dla piątkowego „Super Expressu” europoseł i lider Republikanów Adam Bielan.
Pytany o to, czy „celem zapowiadanej rekonstrukcji rządu jest złapanie tlenu i nowe otwarcie”, Bielan opowiedział, że „nie do końca”. „Często jest tak, że dochodzi do głębokich zmian w rządzie po to, żeby zacząć na nowo. Ale cele wizerunkowe są z reguły trzeciorzędne” – wyjaśnił.
Zwrócił uwagę, że „czasem potrzebna jest nowa energia i przy zmianach indywidualnych w poszczególnych resortach też tak jest”. „Ministrowie są po prostu ludźmi i po roku, dwóch czy po kilku latach są już wypaleni. Potrzeba nowych pomysłów i zmian” – argumentował europoseł.
Pytany o to, czy według niego „część ministrów premiera Morawieckiego się wypaliła”, Bielan powiedział: „kibice piłkarscy często suflują trenerom, żeby wprowadzić tego czy innego zawodnika, a fachowcy odpowiadają wtedy, że to trener wie najwięcej”. „Podobnie jest z rządem. Najwięcej na temat pracy poszczególnych ministrów i wiceministrów wie premier” – ocenił.
„Ja mam zaufanie do Mateusza Morawieckiego i wierzę, że będzie wiedział, jakich zmian i w którym momencie dokonać” – podkreślił lider Republikanów.
Tezę o rekonstrukcji rządu Bielan nazwał „tzw. wrzutką dziennikarską”. „Rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim telefonicznie i osobiście po jego powrocie z wakacji i mogę zapewnić, że żadna większa rekonstrukcja nie jest planowana” – powiedział.
Pytany o to, czy Partia Republikańska oficjalnie wejdzie do koalicji, a jego ludzie otrzymają ministerialne teki, Bielan powiedział: „de facto jesteśmy członkami koalicji rządzącej, bo nasi parlamentarzyści zasiadają we wspólnym klubie”. „Jako formacja podpisaliśmy się pod Polskim Ładem, a w sądzie wygraliśmy z Jarosławem Gowinem spór o to, kto jest prezesem Porozumienia” – tłumaczył.
Zaznaczył, że nie chce dłużej kłócić się o nazwę partii, „która jest praktycznie politycznym trupem”. „W naturalny sposób jesteśmy jednak kontynuatorem partii Gowina w naszej koalicji” – wyjaśnił.
Podkreślił, że „zdecydowana większość działaczy i struktur jest w tej chwili z nami”. „Będziemy więc rozmawiać także o podziale obowiązków w ramach rządu. To naturalne” – ocenił europoseł.
„Dla nas ważniejsze są sprawy programowe w ramach Polskiego Ładu, który wciąż się kształtuje. Mamy uwagi do kilku ustaw, zgłaszamy kilka swoich projektów” – zaznaczył.
Pytany, czy „uwagi dotyczą na przykład zakazu odliczania składki zdrowotnej, lider Republikanów powiedział: „do kwestii odliczeń składki zdrowotnej będziemy zgłaszać swoje uwagi”. „Myślę, że tutaj też będą pewne zmiany czy nowe propozycje (…), w zaciszu gabinetów nasi eksperci pracują z ekspertami pana premiera nad wypracowaniem ostatecznej wersji tej ustawy” – zapowiedział.
Ocenił, że „projekt niedługo zostanie skierowany do parlamentu”. „Zależy nam na tym, żeby był jak najlepszy” – dodał.
„Zwieńczeniem tego będzie również rozmowa – nie ukrywajmy tego – o podziale obowiązków w ramach rządu. O tym też już wstępnie rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim” – powiedział. „Myślę, że wrzesień to będzie ten czas, kiedy powinniśmy wszystkie kwestie sfinalizować (…), październik będzie dla nas już czasem bardzo poważnych testów – czwarta fala, bardzo dużo napięć społecznych… powinniśmy być jak najsilniejszym organizmem” – wyjaśnił Bielan. (PAP)
gj/ mmu/