Mieszkaniec Pilsen przyznał się do podpalenia SUV-a chicagowskiej policji w czasie powszechnych demonstracji, które po śmierci George’a Floyda wybuchły w maju 2020 r.
32-letni Timothy O’Donnell może spędzić w więzieniu nawet cztery lata, a Departamentowi Policji w Chicago jest winien ponad 58 tys. dolarów odszkodowania. Przyznał się do utrudniania pracy organów ścigania w czasie zamieszek społecznych i do podpalenia kawałka materiału, który włożył do zbiornika z paliwem w policyjnym pojeździe.
Władze twierdzą, że choć O’Donnell miał na sobie maskę Jokera, został zidentyfikowany dzięki tatuażowi „PRETTY” widocznemu na szyi.