Zarzuty napaści na tle seksualnym usłyszał znany chicagowski działacz społeczny zajmujący się pomocą ofiarom przestępstw. Sprawa dotyka również zarządu wioski Dolton i jej kontrowersyjnej burmistrz Tiffany Henyard.
Oskarżonym jest powiernik wioski Andrew Holmes, któremu była pracownica samorządowa zarzuca napaść na tle seksualnym w czasie podróży służbowej do Las Vegas. Kobieta miała pić drinki z Holmesem, a następnie stracić przytomność i obudzić się dopiero następnego dnia w niedwuznacznej sytuacji.
W pozwie kobieta twierdzi, że jej skargi pozostawały bez echa, a zapewnienia o rozwiązaniu problemu przez burmistrz Henyard pozostały bez pokrycia. Ostatecznie poszkodowana została zwolniona z pracy.