Spore problemy napotyka inwestycja budowy mieszkań dla byłych więźniów w Chicago. Mimo wcześniejszej pozytywnej opinii na temat projektu, władze miasta zaczynają wycofywać swoje poparcie.
Chodzi o pomysł budowy przejściowych mieszkań dla byłych więźniów na opuszczonej działce w pobliżu pomarańczowej linii CTA w Chatham przy 48-tej i Kedzie. Zdaniem pomysłodawców, to świetny plan, aby zmniejszyć poziom przestępczości w Chicago. Jak podkreślają, z bezdomności byłych więźniów wynikają kolejne problemy.
Władze miasta były przychylne projektowi do czasu sprzeciwu jednej z sąsiadujących z działką firm, zajmującej się segregacją odpadów. Uwzględniając jej zdanie, urzędnicy stwierdzili, że sąsiedztwo zakładu będzie uciążliwe w związku z dużym ruchem, hałasem i przykrymi zapachami.