Mężczyzna, który w ubiegły piątek rozstrzelał pięć osób w budynku na terenie miejscowości Cleveland w Teksasie, został aresztowany we wtorek. Pościg za 38-latkiem trwał przez cztery dni. W poniedziałek do poszukiwań włączyło się FBI.
We wtorek – w czwartym dniu obławy – funkcjonariuszom organów ścigania udało się schwytać 38-letniego Francisco Orpezę w miejscowości Cut and Shoot w Teksasie. Niewykluczone, iż przestępcę udało się aresztować dzięki nagrodzie, wyznaczonej przedwczoraj przez FBI. Za pomoc w doprowadzeniu do aresztowania Orpezy agencja oferowała 80 000 dolarów.
Jak poinformował Jimmy Paul, asystent agenta specjalnego odpowiedzialnego za biuro terenowe FBI w Houston – ktoś zadzwonił na linię FBI ze wskazówką, dot. lokalizacji 38-letniego poszukiwanego we wtorek ok. godz. 17:15. O 18:30 Orpeza był już w kajdankach.
„Chcemy tylko podziękować osobie, która miała odwagę i męstwo, aby powiadomić o lokalizacji podejrzanego” – powiedział Paul.
Orpeza jest oskarżony o zamordowanie pięciu osób – w tym 9-letniego chłopca. 28-latek miał dokonać egzekucji na mieszkańcach jednego z domów w Cleveland w Teksasie, po tym jak właściciel domu poprosił go o zaprzestanie strzelania z karabinu na podwórku, gdyż jego syn nie mógł zasnąć.
Orpeza stanie w obliczu pięciu zarzutów zabójstwa. Kaucję wyznaczono na 5 milionów dolarów – poinformował szeryf San Jacinto County Greg Capers.
Red. JŁ