Donald Trump powiedział we wtorek, że odbył „dobrą rozmowę” z prezesem Amazona Jeffem Bezosem i cieszy się, że miliarder „rozwiązał problem” planów wyświetlania kosztów nałożonych przez prezydenta ceł przy cenach produktów w Amazonie. Wcześniej Biały Dom potępił działania koncernu jako „polityczne i wrogie”.
„Jeff Bezos jest bardzo miły. Świetny gość. Rozwiązał problem bardzo szybko. Zrobił słuszną rzecz” – powiedział Trump dziennikarzom przed odlotem na wiec w Michigan. Prezydent skomentował w ten sposób doniesienia o tym, że Amazon zrezygnował z planów wyświetlania kosztów ceł przy cenach produktów sprzedawanych na platformie. Trump potwierdził, że odbył z Bezosem we wtorek „dobrą rozmowę” na ten temat.
We wtorek rano portalu Punchbowl News doniósł że gigant e-commerce planował wprowadzenie zmian polegających na pokazywaniu, jaką część ceny oferowanych produktów stanowią wprowadzone przez Trumpa cła. Zapytana o to rzeczniczka Białego Domu potępiła te plany jako „polityczny i wrogi akt”.
Kilka godzin później firma poinformowała, że nie zamierza wprowadzać tego planu w życie, gdyż była to jedynie propozycja rozważana przez zespół Amazon Haul, e-sklepu Amazona oferującego najtańsze towary poniżej 20 dolarów.
Założyciel i prezes Amazona Jeff Bezos – który zrezygnował z pozycji dyrektora, lecz zachował funkcję „prezesa wykonawczego” firmy – był w przeszłości krytykowany przez Trumpa m.in. za działalność „Washington Post”, który jest własnością miliardera. Podczas kampanii wyborczej Bezos podjął jednak kroki, by zbliżyć się do Trumpa, wpływając na linię redakcyjną dziennika, a także m.in. wpłacając na komitet inauguracyjny prezydenta. Były najbogatszy człowiek świata był też jednym z gości honorowych na inauguracji Trumpa.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ kar/