Republikańska senator stanowa Florydy jest rozczarowana działaniami służb imigracyjnych pod batutą administracji Donalda Trumpa. Współzałożycielka „Latinas for Trump” ostro skrytykowała prezydenta za nasyłanie agentów federalnych na nielegalnych imigrantów, którzy przestrzegają przepisów i regularnie stawiają się na rozprawy imigracyjne. „To nie jest to, na co głosowaliśmy” – stwierdziła Ileana Garcia.
Współzałożycielka koalicji „Latinas for Trump” (Latynoski za Trumpem), senator stanowa Florydy Ileana Garcia, skrytykowała prezydenta USA po doniesieniach o ostatnich nalotach Urzędu Imigracyjnego (ICE) na Florydzie, w których aresztowano – jak stwierdziła – nieudokumentowanych imigrantów, którzy przestrzegali lokalnych przepisów i regularnie stawiali się na rozprawach w sądach imigracyjnych.
„To nie jest to, na co głosowaliśmy” – napisała Garcia w dłuższym poście na platformie X. „Zawsze wspierałam Trumpa na dobre i na złe. Jednak to jest niedopuszczalne i nieludzkie” – podkreśliła senator stanowa.
„Rozumiem, jak ważne jest deportowanie przestępców, ale jesteśmy świadkami arbitralnych działań mających na celu ściganie osób, które stosują się do przepisów imigracyjnych – w wielu przypadkach z uzasadnionym strachem przed oskarżeniami o prześladowanie – a wszystko to podyktowane jest chęcią zaspokojenia wymyślonego przez Millera celu deportacji” – kontynuowała Garcia, wymieniając nazwisko doradcy ds. bezpieczeństwa wewnętrznego w Białym Domu Stephena Millera.
„To podważa poczucie uczciwości i sprawiedliwości, które cenią Amerykanie” – podkreśliła.
Wcześniej działania Trumpa skrytykowała inna republikańska polityk z Florydy, posłanka do stanowej Izby María Elvira Salazar, która określiła je jako „łamiące serce” i zagrażające zasadzie „due process”, zapewniającej imigrantom prawo do rozpatrzenia ich sprawy przez sąd, zanim zostaną wydaleni z USA. Podkreśliła, że popiera deportacje nielegalnych imigrantów, jednak z tym wyjątkiem, że osobom ubiegającym się o azyl powinno się umożliwić obronę w sądzie.
Garcia poparła stanowisko Salazar i zapowiedziała, że jako córka kubańskich imigrantów nie zamierza milczeć w tej sprawie.
Red. JŁ