14.2 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Wojna zmienia wszystko. Timmermans: Kraje planujące spalanie węgla jako alternatywy dla rosyjskiego gazu, mogą to robić

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wypowiedź wiceszefa KE Fransa Timmermansa, że węgiel nie może stanowić tabu, gdy Europa próbuje uniezależnić się od rosyjskiego gazu, to de facto potwierdzenie stanowiska Polski odnośnie sprawiedliwej transformacji – ocenia prezes PGE Wojciech Dąbrowski.

Timmermans stwierdził w czwartek, że kraje planujące spalanie węgla jako alternatywy dla rosyjskiego gazu, mogą to robić zgodnie z celami klimatycznymi UE. Węgiel nie może stanowić tabu, gdy Europa próbuje uniezależnić się od rosyjskiego gazu – dodał wiceszef KE.

 

W ocenie prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego, unijna polityka klimatyczna powinna dążyć do sprawiedliwej i mądrej, a nie „dzikiej” transformacji energetycznej, powinna też uwzględniać dywersyfikację i wykorzystanie zasobów naturalnych z pominięciem rosyjskiej strefy wpływów.

 

„Dopiero tak brutalne wydarzenie, jak agresja Rosji na Ukrainę, skłoniły europejskich partnerów do refleksji i potwierdzenia słuszności drogi objętej przez Polskę” – skomentował Dąbrowski w informacji, przekazanej w piątek przez PGE. „Za słowami przewodniczącego Timmermansa powinny iść czyny. Sugerujemy Komisji Europejskiej reformę systemu ETS – mamy kilka konkretnych propozycji” – zaznaczył.

 

„W tym kontekście widać, jak ważną decyzją było uruchomienie procesu utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego i konsekwentne dążenie do realizacji tego planu, który umożliwi budowę podstawy zabezpieczającej stabilną pracę polskiego systemu energetycznego” – dodał szef największej polskiej spółki energetycznej.

 

Dąbrowski przypomniał, że polska energetyka oparta jest na węglu, a NABE jest właśnie po to, żeby wszystkie stabilne źródła zgromadzić w jednym podmiocie, i by pracowały one na rzecz bezpieczeństwa energetycznego do czasu, aż powstaną wystarczające moce w źródłach odnawialnych i energetyce jądrowej.

 

„Dlatego powołanie NABE jest niezbędne dla bezpieczeństwa naszego państwa, ale jednocześnie to ważny element powodzenia transformacji energetycznej w Europie” – ocenił Dąbrowski.

 

Odnosząc się to systemu ETS podkreślił, że mechanizm, który miał sprzyjać bezpiecznej i sprawiedliwej transformacji energetycznej nie może być bronią wymierzaną w europejską energetykę, szczególnie w obecnej sytuacji.

 

„Wydarzenia na Ukrainie z dnia na dzień doprowadziły w Europie do rewizji planów transformacji energetycznej. Ten radykalny zwrot pozwoli lepiej przygotować unijny rynek energii do realizacji wyzwań przyszłości, przy jednoczesnej budowie trwałych podstaw bezpieczeństwa energetycznego całej Unii Europejskiej. Nadszedł czas, żeby poważnie zastanowić się nad tym, co w obecnej sytuacji realnie warunkuje nasze bezpieczeństwo energetyczne i jak budować przyszłość energetyki” – powiedział Wojciech Dąbrowski.

 

We wtorek rząd przyjął w drodze uchwały dokument „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”. Zakłada się tam m.in. odkupienie od kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych bloków węglowych, które trafią do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Zgodnie z planami rządu, po wydzieleniu aktywów do NABE państwowe koncerny energetyczne skupią się na inwestycjach nisko- i zeroemisyjnych. W strukturach tych spółek pozostaną także aktywa ciepłownicze i kogeneracyjne.((PAP)

 

Majewski: ceny gazu dla gospodarstw domowych w tym roku nie wzrosną

Dzięki wprowadzonej zmianie legislacyjnej, taryfą zostało objęte szersze grono odbiorców, nie tylko gospodarstwa domowe; spowodowało to, że w tym roku cena dla nich już nie wzrośnie; ta cena została zamrożona na poziomie z początku roku – powiedział szef PGNiG Paweł Majewski.

„Dzięki odpowiedzialnej decyzji rządu i wprowadzonej zmianie legislacyjnej, przede wszystkim taryfą zostało objęte szersze grono odbiorców, nie tylko gospodarstwa domowe, ale już wszystkie bez wyjątku spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe, szkoły, szpitale, domy opieki, domy dziecka, podmioty użyteczności publicznej. Objęcie ich taryfą spowodowało m.in. także to, że w tym roku cena dla nich już nie wzrośnie. Ta cena została zamrożona na poziomie z początku roku” – powiedział Majewski w programie In Business.

 

Jak dodał, oczywiście „to jest poziom kilkukrotnie niższy niż poziom cen gazu na rynkach”. „Państwo rekompensuje dostawcom gazu różnice pomiędzy ceną zakupu gazu, a tą ceną którą płacą odbiorcy taryfowani” – wyjaśnił.

 

Prezydent Andrzej Duda podpisał pod koniec stycznia br. ustawę o ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. Ustawa ta zakłada, że z zatwierdzanych przez prezesa URE taryf na gaz – obok gospodarstw domowych, mogli korzystać inni odbiorcy. Są to podmioty zapewniające świadczenie opieki zdrowotnej, jednostki organizacyjne pomocy społecznej, noclegownie i ogrzewalnie, jednostki organizacyjne wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej, podmioty systemu oświaty, uczelnie i instytucje prowadzące działalność dydaktyczną i naukowo-badawczą, podmioty prowadzące żłobki i przedszkola, kościoły i inne związki wyznaniowe, podmioty prowadzące działalność kulturalną oraz archiwalną, a także ochotnicze straże pożarne i spółdzielnie socjalne w zakresie ich podstawowej działalności. Z ochrony taryfowej będą mogły skorzystać także inne niż uczelnie instytucje, które tworzą system szkolnictwa wyższego i nauki, i realizują zadania polegające na działalności dydaktycznej i naukowo – badawczej.

 

Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie zostały automatycznie objęte taryfami. Zarządcy mają składać oświadczenia, w których deklarują, jaką część kupowanego przez nich gazu trafia na cele inne niż mieszkaniowe. Część ta będzie wyłączona z taryfowania.

 

Ustawa wyklucza możliwość podwyższenia cen i stawek taryfowych gazu w 2022 r. Przewiduje, że ceny paliw gazowych zostaną zamrożone na poziomie cen zawartych w taryfie tzw. sprzedawcy z urzędu, ustalonej na okres 1 stycznia – 31 grudnia 2022 r. Cena ta ma charakter ceny maksymalnej, co oznacza, że wobec odbiorców, którzy wcześniej zawarli umowę z dostawcą, przewidującą niższą cenę, stosuje się tę niższą cenę do czasu wygaśnięcia umowy. Sprzedawcy gazu, którzy nie zastosują się do obowiązku stosowania zamrożonych cen i stawek, będą podlegać karze w wysokości nie niższej niż 1 mln zł i nie wyższej niż 15 proc. przychodu.(PAP)

 

aop/ drag/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"