We Włoszech na czarnym rynku pojawiły się produkowane nielegalnie niebezpieczne, potężne petardy o nazwie COVID. Policja i saperzy ostrzegają, że mogą stanowić zagrożenie dla życia.
Potężne, nielegalnie produkowane petardy pojawiają we Włoszech co roku przed Sylwestrem. Noszą zawsze sugestywne nazwy. W tym roku jest to Covid. Sztuka kosztuje 50 euro. W poprzednich latach były to „Piłka Maradony”, i „Kim koreański” „Tsunami” czy „Bin Laden”. Tylko w Kampanii karabinierzy w ciągu ostatnich tygodni zarekwirowali 5 ton petard „Covid”.
Ze względów bezpieczeństwa w wielu miastach, w tym w Neapolu i Palermo, władze postanowiły zabronić odpalania jakichkolwiek ładunków wybuchowych. Grupa neapolitańskich artystów i burmistrz Luigi De Magistris zaapelowali do mieszkańców, by w tym roku zrezygnowali z odpalania petard i fajerwerków okazując w ten sposób szacunek ofiarom pandemii i chorym w szpitalach.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/w pbp