„Włochy muszą powrócić do obrony swoich interesów, by znaleźć wspólne rozwiązania”- oświadczyła w sobotę zwyciężczyni wyborów parlamentarnych, kandydatka na premiera Giorgia Meloni w pierwszym publicznym wystąpieniu po wyborach.
W przemówieniu, wygłoszonym na festynie związku rolników Coldiretti w Mediolanie, Meloni, prowadząca rozmowy w bloku centroprawicy na temat składu swego rządu, oświadczyła, że jego celem będzie „przywrócenie strategii przemysłowej krajowi, który od dawna jej nie miał”.
Wśród priorytetów wymieniła kwestię cen energii i gazu.
„Nie chodzi o to, jak zrekompensować spekulację cenami gazu, ale jak ją zatrzymać. W sprawie wysokich cen energii jesteśmy w stałym kontakcie z ustępującym rządem (Mario Draghiego), zaangażowanym w bardzo złożone rokowania na poziomie europejskim” – mówiła liderka Braci Włochów.
„Praca, jaką należy wykonać w tych godzinach, to ustalenie, jak możemy interweniować w sprawie kosztów energii tej jesieni. Nie możemy pozwolić na to, by było dalej tak, jak w tych miesiącach”- zaznaczyła Meloni w dniu, w którym we Włoszech cena energii wzrosła o 59 procent.
Wyjaśniła, że w ostatnich dniach ograniczyła swoją publiczną aktywność, by zająć się najpilniejszymi kwestiami.
„Jeśli zostaniemy wezwani do rządzenia tym krajem, jasne jest to, że będziemy mieli skuteczne i natychmiastowe odpowiedzi na najważniejsze problemy” – zapewniła. „Mówimy od dawna – dodała – że w Unii zaczyna się od obrony narodowych interesów, by dojść do wspólnych”.
Mówiąc o kwestii zrównoważonego rozwoju ekologicznego, społecznego i gospodarczego, kandydatka na szefa rządu stwierdziła: „Chcemy bronić środowiska z człowiekiem w środku”.
W sobotę w czasie wizyty w Mediolanie Meloni spotkała się z sojusznikami, z którymi utworzy nowy rząd: Matteo Salvinim z Ligi i Silvio Berlusconim z Forza Italia.
Jej nowy gabinet powstanie najwcześniej w drugiej połowie października.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mal/